Do czego się nie urodziłem
Że stają się niebieskie fale?
Jakbym toczył się hałaśliwie
Pod księżycem srebra,
o! Jak całować namiętnie chciałbym
Mój złoty piasek,
Jak arogancki będzie gardził
Transfer z niedowierzaniem;
wszystko, co jest tak dumny z ludzi,
Moja wyprawa zostanie zniszczona;
I do mojego lodowatej piersi
Ja wciśnięty cierpiących;
Nie boi się męki piekielne b,
Raj nie łudźcie;
Niepokój i chłód
Był on używany wieczystego moje prawo;
Ja bym nie szukał zapomnienia
Na dalekiej północy końca;
Chciałbym być wolny od urodzenia
Żyć i zakończyć swoje życie!